I kto by pomyślał?

I kto by pomyślał?

Sierpień 2008 roku Czas na zmiany, to wtedy zamieniłam rodzinny Kraków na STOLICĘ NORWESKICH FIORDÓW – OSLO. I tak od ponad 15 lat moje, nasze życie płynie sobie spokojnie dzień w dzień w Norwegii. To tu odkryłam swoją miłość – wypieki. To tu narodziła się 

Brioche z dynią

Brioche z dynią

Sezon na dynię trwa!   Zaprosiliście już to warzywo do domu? To ten czas w roku, gdy możemy cieszyć się pysznymi zupami czy ciastami z dyni. O poranku królują dyniowe owsianki, a kawiarnie pachną pumpkin spice latte.   Brioche Po naszemu Brioszka – czyli słynne 

Smultringer- oponki

Smultringer- oponki

Tym, którzy mieszkają w Norwegii, doskonale są znane.Smultringer– norweskie oponki. Wysmażane w okresie Świąt Bożego Narodzenia, a nie karnawału jak to bywa u Nas. Obowiązkowe w norweskich domach, obok wszystkich tradycyjnych świątecznych wypieków. Ich nazwa pochodzi od rodzaju tłuszczu, na którym są smażone.Smult to w 

Lussekatter

Lussekatter

13 grudnia, dzień światła, Święto Łucji. Kult, który wywodzi się z Włoch. Stąd właśnie pochodziła Łucja, która nie chcąc porzucić swej wiary, wydrapała sobie oczy. Tego dnia w Norwegii, ale także w Szwecji, odbywają się pochody dzieci w białych strojach, z przewodząca dziewczynką, której głowa 

Kanelsnurrer

Kanelsnurrer

Co powiecie, gdy Wam napisze, że da się stworzyć drożdżowy wypiek, na składnikach prosto z lodówki, oraz bez sporządzania zaczynu? Kanelsnurrer- bo o nich dziś mowa, to pyszne cynamonowe, drożdżowe bułeczki. Popularne zarówno w Norwegii jak i Szwecji. Szybkie w przygotowaniu i znikające w ekspresowym 

Fastelavnsboller

Fastelavnsboller

  Pewnie zastanawiacie się, co za przepis dziś Wam przygotowałam ? Fastelavnsboller to nic innego jak słodkie, drożdżowe bułeczki mili Państwo, które wypełnione są śmietaną i dżemem. A skąd taka nazwa? A od święta, które nazywa się Fastelavn i oznacza karnawal. Święto to, przypada zawsze na 

CHAŁKA

CHAŁKA

CHAŁKA, CHAŁA… jak zwał tak zwał. To nic innego jak pyszny, słodki, puszysty chlebek. Zwykle zjadany z dżemem, masłem, lub po prostu sam, bez jakichkolwiek dodatków. Jak dla mnie NAJLEPSZY JESZCZE CIEPŁY ! Ten przepis znacznie odbiega od moich wypieków. Dlaczego? A dlatego, że nie jest on