Smultringer- oponki
Tym, którzy mieszkają w Norwegii, doskonale są znane.
Smultringer– norweskie oponki. Wysmażane w okresie Świąt Bożego Narodzenia, a nie karnawału jak to bywa u Nas. Obowiązkowe w norweskich domach, obok wszystkich tradycyjnych świątecznych wypieków.
Ich nazwa pochodzi od rodzaju tłuszczu, na którym są smażone.
Smult to w języku norweskim smalec, a ringer chyba doskonale wszyscy wiedzą, że kółka.
Oponki te mają bardzo oryginalny smak, który dość dużo, jak dla mnie, różni się od tego Naszego polskiego. Po pierwsze w ich składzie nie znajdziemy sera, gdyż białego sera, poza cottage cheese, w typowych norweskich sklepach nie znajdziemy. A po drugie… w składzie ponownie pojawia się kardamon. Uwierzcie, ta przyprawa jest ukochaną przyprawą Norwegów. Kardamon mogli by dodawać do wszystkiego 😀
No to co? Smażymy?
Składniki:
- 2 jajka
- 125 gram cukru
- 330 gram mąki
- 3 łyżki kwaśnej śmietany
- 50 ml śmietanki 36% (ubitej)
- 50 gram masła
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- 1/2 łyżeczki amoniaku
- 1 łyżeczka skórki z cytryny
- szczypta soli
Dodatkowo:
- 2-3 kostki smalcu lub ok. 1 litr oleju rzepakowego
*zamiast amoniaku można użyć proszek do pieczenia,
Przygotowanie:
1.) W rondelku rozpuść masło, wystudź.
2.) W misie miksera ubij jajka z cukrem, do uzyskania białej masy. Dodaj ubitą kremówkę oraz masło. Zamieszaj.
3.) Dodaj skórkę z cytryny, mąkę, kardamon, amoniak oraz szczyptę soli. Za pomocą haka do wyrabiania ciasta drożdżowego, wyrób ciasto. Jeżeli będzie to konieczne, podsypuj ciasto mąką. Pamiętaj by nie za wiele.
4.) Gotowe ciasto umieść w lodowce na czas ok. 1 godziny
5.) Rozgrzej smalec/olej. Rozwałkuj ciasto na grubość ok. 1cm. Za pomocą dwóch rozmiarów okrągłych foremek/szklanek, wycinaj kółka. Smaż na gorącym oleju do momentu, aż oponki zarumienią się z jednej i z drugiej strony. Pamiętaj, że ich obracanie jest konieczne 🙂 chyba, że używacie do tego frytkownicy.
Wysmażone oponki układaj na kratce wyłożonej ręcznikiem papierowym. Udekoruj cukrem pudrem lub czekoladą z dodatkami. Czym chata bogata !
Spokoju i dużo odpoczynku Wam wszystkim 🙂
A.
*ciasto na oponki najlepiej przygotować na dzień wcześniej i umieścić w lodówce
*przepis pochodzi ze strony matprat