Fløtekarameller
Kolejny norweski przepis mam dziś dla Was. Nietypowy o tej porze, gdyż te przepyszne małe słodkości przygotowywane są w okresie Bożego Narodzenia, z myślą o najbliższych.
Fløtekarameller to małe, karmelowe cukiereczki, przygotowywane na bazie śmietanki, miodu lub typowego dla Norwegii syropu, który jest po prostu cukrem 🙂
Uwielbiam je, są tak słodkie i tak dobre, że trudno powstrzymać się, by nie zjeść więcej jak jedną sztukę! Dodatkowo są bardzo proste w przygotowaniu, jedyny minus to czas. Ale ich smak wynagradza Nam później wszystko!
Oto składniki na karmelki :
- 250 ml śmietanki 36%
- 250 gram cukru
- 150 gram miodu
- 75 gram masła
Dodatkowo, opcjonalnie:
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- sól
- migdały/orzechy
Sposób przygotowania :
1.) Umieść wszystkie składniki w garnku i gotuj je przez około 45 minut, na średnim ogniu lub średniej mocy kuchenki (u mnie indukcja 5/4). Mieszanie nie jest konieczne, ale raz na czas można !
2.) Gdy Twój karmel będzie już gotowy, przelej go do formy wyłożonej papierem o wymiarach 20×20 i pozostaw do całkowitego wystygnięcia. Pamiętaj im mniejsza forma, tym wasze cukierki będą grubsze 🙂
3.) Dzielimy według uznania, posypujemy solą, orzechami, lub zostawiamy taki ‚goły’ bez dodatków, naturalny śmietankowy. Następnie zawijamy w celofan, lub nie 🙂 , i zajadamy ile się da na raz !
* jak sprawdzić czy karmel jest już gotowy? Bardzo prosto… do wysokiej szklanki wlewamy zimną wodę, a następnie łyżeczkę wciąż gotującego się karmelu wlewamy do wody. Jeżeli karmel zastygnie tworząc jakiś wzór, to oznacza jedno, GOTOWE! Jeżeli opadnie i powstanie ciapa, należy nadal kontynuować podgrzewanie.
Jak dla mnie karmelki te super pasują do mrożonej kawy, w te upalne dni. Nadają się także na prezent. Wystarczy zapakować w celofan (jak wspomniałam wcześniej), i przewiązać boki sznurkiem. Następnie do torebki i własnoręcznie wykonany prezent gotowy!
Zajadajcie !
Mega słodkiego dnia!
Ściskam,
A.